Jak donoszą portugalskie media, obecny selekcjoner Paulo Sousa ma podpisać umowę z Flamengo Rio de Janeiro, co oznaczałoby zerwanie obecnego kontraktu z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.

Dziennikarz Interii Sebastian Staszewski podaje, że Sousa miał już w tej sprawie rozmawiać z szefem PZPN Cezarym Kuleszą, który miał nie wyrazić zgody na rowiązanie kontraktu z reprezentacją Polski.

Przyznał, że ma ofertę Flamengo i chce ją przyjąć. Poprosił o zgodę na rozwiązanie kontraktu. Kulesza odmówił!” – czytamy.

Sousa przekonywał, że oferta Flamengo jest być może najlepszą, jaką dostał w życiu, i chce spróbować, ale Kulesza powiedział »nie«” – pisze dalej dziennikarz.

Z kolei Piotr Kozimiński z WP Sportowe Fakty podaje, że w takiem sytuacji PZPN nie odpuściłby ani złotówki, ponieważ „związkowi należałoby się odszkodowanie, stanowią choćby przepisy FIFA. I... są korzystne dla związku” - pisze.

Głos w sprawie doniesień dziennikarzy zabrał także prezes PZPN.

Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z @pzpn_pl z powodu oferty z innego klubu” – przekazał.

To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera” – dodał Kulesza.

Dlatego stanowczo odmówiłem” – stwierdza prezes PZPN.

mp/interia/wp/twitter