Odciski palców zamachowców z Paryża, Abdelhamida Abaaouda i Bilala Hadfiego znaleziono w mieszkaniu w brukselskiej dzielnicy Charleroi. Policja znalazła też miejsce, gdzie terroryści produkowali bomby.

 

Zamachowcy od września 2015 r. mieszkali w Brukseli, posługując się fałszywymi nazwiskami. W mieszkaniu w Charleroi znaleziono materace i odciski palców Bilala Hadfiego, który wysadził się w powietrze w okolicy Stade de France, a także Abdelhamida Abaaouda, Belga pochodzenia marokańskiego, którzy uczestniczył w walkach w Syrii i prawdopodobnie był szefem grupy, która przeprowadziła paryski atak. Jak ustalono, terroryści wynajmowali lokal i płacili gotówką.

Także w Brukseli, w dzielnicy Schaerbeek zamachowcy mieli konstruować bomby.

W serii ataków przeprowadzonych 13 listopada w różnych częściach Paryża zginęło 130 osób, a ok. 350 zostało rannych. Do zamachów przyznało się Państwo Islamskie


KJ/BBC/tvp.info