O pozytywnych właściwościach buraków słyszał chyba każdy. W powszechnej świadomości istnieją jako doskonałe remedium na anemię. Większości z nas buraki kojarzą się z tartą wersją do obiadu i barszczem czerwonym. Okazuje się jednak, że można z nich robić również wspaniałe kiszonki, które dodatkowo „wyciągają” z buraka wszystko to, co w nim najcenniejsze.

Co dobrego kryje w sobie burak? Sprawdźmy. Pamiętajmy, że wszystko to (a nawet więcej) będzie miał w sobie również zakwas z buraków!

Buraki to prawdziwa kopalnia witamin i substancji mineralnych. Wśród nich znajdziemy witaminę C, kwas foliowy, witaminę A, witaminę B1, witaminę B6, magnez, żelazo, wapń, mangan, miedź, potas, kobalt i liczne antyoksydanty. Mimo iż burak nie należy do najlepiej przyswajalnych źródeł żelaza, ma nieocenione właściwości krwiotwórcze. Odpowiada za to wspomniany wcześniej kobalt, który wspomaga produkcję czerwonych krwinek. Natomiast witaminy z grupy B wzmacniają naczynia krwionośne. Obecność kwasu foliowego pozwala obniżyć poziom homocysteiny, redukując zagrożenie chorobami serca. Co więcej, buraki to doskonały sposób na obniżenie ciśnienia krwi i normalizację poziomu cholesterolu. Powinny po nie sięgać osoby zagrożone anemią lub na nią chorujące, a także osoby cierpiące na nowotwory. Owszem, burak nie leczy raka, ale doskonale wzmacnia organizm w walce z poważną chorobą.

Zakwas buraczany – dlaczego warto go pić?

Burak to samo zdrowie, ale spożywanie go w odpowiedniej formie pozwala w pełni wydobyć jego właściwości zdrowotne. Całą pełnię zalet tkwiących w tym niepozornym warzywie znajdziemy w zakwasie buraczanym. 

Dlaczego zakwas jest jeszcze zdrowszy niż świeże buraki?
Sok ze świeżych buraków zawiera wiele cennych składników, ale to właśnie w zakwasie kumuluje się wszystko, co w buraku najlepsze. Dlaczego zakwas z czerwonych buraków jest jedną z najzdrowszych form spożywania tego warzywa?

należy go grupy kiszonek, które wspaniale oddziałują na ludzki organizm, stanowiąc naturalny probiotyk
w procesie kiszenia zwiększa się ilość witaminy C, która wzmacnia układ krwionośny i zwiększa przyswajanie żelaza
obecny w zakwasie z buraków kwas mlekowy wzmacnia system immunologiczny i wspomaga procesy detoksykacji
kiszone buraki i zakwas jeszcze skuteczniej poprawiają trawienie, obniżają ciśnienie krwi i regulują cholesterol
zakwas z buraków jest lepszym energetykiem niż wszystkie chemiczne wynalazki ze sklepowych półek razem wzięte
kiszone buraki poprawiają stan flory bakteryjnej jelit, dzięki czemu organizm dużo skuteczniej wchłania niezbędne substancje odżywcze mają właściwości zasadotwórcze i doskonale odkwaszaja organizm. 

W zakwasie znajdziemy więc wszystko to, co cenne w burakach i… jeszcze więcej! Wiele osób chwali smak tego specyficznego napoju. Mi osobiście nie do końca on odpowiada, ale ze względu na walory zdrowotne zakwasu zamierzam go pić regularnie. Na zdrowie!

Przepis na zakwas z buraków

Niewątpliwą zaletą zakwasu buraczanego jest to, że niezwykle łatwo go przygotować. Proces fermentacji trwa oczywiście od 5 do nawet 9 dni, ale już bez naszego większego udziału. W co musimy się zaopatrzyć, aby zrobić domowy zakwas z buraków własnej roboty?

Składniki:

około 3 kg buraków
czosnek (około półtora główki)
liść laurowy
ziele angielskie
około 6 l wody
3 łyżki stołowe soli
Wykonanie:

Buraki myjemy, obieramy i kroimy na około 2 centymetrowe plastry.

Pokrojone warzywa wkładamy do naczynia z kamionki, metalu lub szkła – moja mama wkładała je do dużych szklanych słojów.
Pomiędzy burakami umieszczamy liść laurowy, ziele angielskie i ząbki czosnku przekrojone na pół.

Do przegotowanej wody dodajemy sól. Gdy powstały płyn będzie już chłodny, dodajemy go do buraków.

Zwróćmy uwagę na to, aby wszystkie buraki były pod wodą.

Przykrywamy naczynie (naczynia) – pokrywką, ściereczką lub papierem (moja mama użyła papieru i zakwas się udał, ale lepiej użyć ściereczki lub pokrywki).

Buraki powinny stać w ciepłym miejscu przez około 5-7 dni. Można poczekać kolejne 2 dni, aby wzmocnić smak zakwasu.
Po tym czasie przecedzamy zakwas, przelewamy do słoików i przechowujemy w lodówce.

Sól i czosnek powinny uchronić zakwas przed ewentualnym powstaniem pleśni. Nie mylmy jednak z pleśnią białej piany, która może się pojawić w zakwasie – zbierzmy ją tylko łyżką i… czekajmy dalej, aż zakwas z buraków będzie gotowy. Pamiętajmy, że możemy go przechowywać w lodówce nawet kilka tygodni.

bb/dekozdrowia.pl