Kościół, jak mówił kiedyś papież Franciszek, ma się obecnie nad wyraz dobrze. Niestety – nie dotyczy to Europy, zwłaszcza zachodniej. Przykładem zakony. Ze względu na brak powołań w Hiszpanii od początku XXI wieku zamknięto ich już ponad 50.

Kilka dni temu swoje bramy zamknął klasztor franciszkanów w Berdze, w północnej Katalonii. Istniał przez 700 lat. Żyło w nim jednak dwóch tylko mnichów, których przeniesiono do Sabadell pod Barceloną. 40 lat temu mieszkało w nim ponad stu zakonników. Niestety, od lat 80 liczba ta szybko topniała.

W ciągu 15 lat w Hiszpanii ubyło 25 tysięcy duchownych. To jedna trzecia. Będzie jednak jeszcze gorzej, bo ich średni wiek wynosi… ponad 70 lat.

Episkopat pociesza, że od trzech lat wzrasta liczba studentów w seminarium. Średnio – o 15 osób rocznie. Czy to skromny początek duchowego przebudzenia Hiszpanów? Módlmy się, by tak właśnie było!

pac/rzeczpospolita/polskie radio