Nie wszyscy posłowie jednak przyjmują to jako coś oczywistego, stąd pomysł wśród zwolenników całkowitego zakazu aborcji, by przeprowadzić wśród parlamentarzystów akcję apelującą do ich sumień. By to uczynić wystarczy zadzwonić do posła. Pełna lista kontaktów opublikowana jest na stronie www.nienarodzeni.org


Polskie prawo zakazuje aborcji, przewiduje jednak wyjątki w myśl których corocznie ginie około pięciuset nienarodzonych dzieci. Dla chrześcijanina nie ma wyjątków od prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Projekt ustawy przygotowany przez środowisko obrońców życia, postuluje takie właśnie rozwiązanie prawne, które zakazywałoby aborcji całkowicie. Pod jej projektem podpisało się blisko 600 tys. osób. Duże poparcie społeczne spowodowało, że Marszałek Sejmu przekazał informację obywatelskiemu komitetowi tej inicjatywy ustawodawczej, że zostanie ona oddana pod głosowanie podczas posiedzenia Sejmu rozpoczynającego się w dniu 29 czerwca br.


Katechizm Kościoła Katolickiego mówi:

Życie ludzkie od chwili poczęcia powinno być szanowane i chronione w sposób absolutny. Już od pierwszej chwili swego istnienia istota ludzka powinna mieć przyznane prawa osoby, wśród nich nienaruszalne prawo każdej niewinnej istoty do życia.”

W jednoznaczny sposób wyraża się też na temat aborcji:

Kościół od początku twierdził, że jest złem moralnym każde spowodowane przerwanie ciąży.”

  

Przebieg akcji „Zadzwoń do posła”, kilka dni po jej rozpoczęciu, ocenia dla Fronda.pl publicysta „Gościa Niedzielnego”, Bogumił Łoziński:

Wiem, że ludzie dzwonią do posłów. Akcja spotkała się bardzo dużym oddźwiękiem wśród katolików. Mam sygnały, że do posłów docierają telefony, maile i listy, w których ludzie wierzący domagają się jasnego stanowiska, a od posłów deklarujących się jako katolicy oczekują poparcia tej ustawy. Wiem od posłów, że te telefony i cała akcja poruszyły parlamentarzystów, i w kuluarach są rozmowy na ten temat. Akcja jest elementem dość skutecznego upominania się o to by posłowie celniej przedstawiali stanowisko swoich wyborców odzwierciedlające ich poglądy. Co ważne, wygląda na to, że będzie to sprawa ponadpolityczna, niepartyjna, raczej żadna z partii nie zdecyduje się na wprowadzenie dyscypliny głosowania, oprócz być może SLD. Jednym z najważniejszych efektów perswazji i dyskusji wokół ustawy chroniącej życie jest fakt powstania w ostatni piątek Parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Życia, który nie ukrywa, że jego głównym celem jest doprowadzenie do uchwalenia tej ustawy i nakłonienie do tego posłów. Warto zwrócić także na bardzo ważny tekst posła Jacka Żalka (PO) zamieszczony w dzisiejszej „Rzeczpospolitej”. Ważny dlatego, że przenoszący dyskusję z kręgu mediów katolickich do mediów świeckich, jest to zarazem pierwszy tak wyraźny publiczny głos parlamentarzysty, polityka, otwarcie popierający tę ustawę. Jest duża mobilizacja środowisk sumienia by posłowie głosowali za życiem. Jest to też stanowisko Kościoła i Episkopatu.”

  

Mariusz Dzierżawski, współorganizator akcji, mówi dla Fronda.pl:

Istotne jest, by media mówiły o tym jak najwięcej, bo efekty oglądać będziemy już pod koniec czerwca. Zapraszam na stronę www.nienarodzeni.orgtam są wszystkie namiary do posłów. Proszę dalej dzwonić, bo gdy będziemy bierni, to zostaniemy zignorowani.”

  

John Godson, poseł PO, dla Fronda.pl:

Jeśli dobrze pamiętam, to miałem tylko jeden telefon w tej sprawie. Natomiast, gdy chodzi o moje stanowisko, to jako osoba wierząca jestem przeciwko aborcji, choć zastanawiam się nieraz nieraz takimi ludzkimi dylematami: co zrobić gdy życie matki jest zagrożone albo gdy bardzo młoda dziewczynka zaszła w ciążę w wyniku gwałtu. Niemniej, co do zasady – jestem przeciwko aborcji. Uważam, że podczas głosowania nad tą ustawą nie powinno się wprowadzać dyscypliny partyjnej.”

  

Paweł Krzemiński