Katarzyna Waśniewska, skazana na 25 lat pozbawienia wolności za zabicie swojej sześciomiesięcznej córeczki Madzi, została pilnie przeniesiona do innego zakładu karnego. Powodem miał być fakt, że jej życiu zagrażało niebezpieczeństwo.

W Krzywańcu Waśniewska przebywała w osobnej celi jako więzień P1, a więc osoba osadzona po raz pierwszy, jednak szczególnie niebezpieczna.

Niektóre z osadzonych w tym samym więzieniu kobiet miały próbować dostać się do Waśniewskiej i osobiście wymierzyć jej sprawiedliwość. Niejednokrotnie miała paść ofiarą linczu.

Podjęto wobec tego decyzję dotyczącą przewiezienia kobiety do innego więzienia. Pozostałe 18 lat kary ma odbyć w zakładzie karnym w Lublińcu.

dam/wp.pl,Fronda.pl