Obciążyć mężczyzn kosztami za przerywanie ciąży zaproponował deputowany Dumy z partii Sprawiedliwa Rosja Aleksiej Łysiakow. Jest on członkiem komisji parlamentarnej ds. rodziny, kobiet oraz dzieci.

Na razie koszty przerywania ciąży dofinansowuje państwo w ramach ubezpieczeń zdrowotnych. Ze względów budżetowych może się to jednak zmienić. Zdaniem deputowanego sytuacja ta znacząco obciąży kobiety, gdyż to na ich barkach będzie leżał ten obowiązek finansowy. Obecnie w rosyjskim parlamencie toczy się dyskusja na ten temat. Wyprowadzenia aborcji z systemu państwowej opieki zdrowotnej domaga się Rosyjska Cerkiew Prawosławna.

Zdaniem Łysiakowa rosyjscy ustawodawcy powinni podzielić odpowiedzialność między kobietę a ojca dziecka, który również będzie musiał pokryć koszty aborcji. – Projekt ustawy, który proponuję, zwiększa odpowiedzialność mężczyzn, który będą musieli używać prezerwatyw, by uniknąć niechcianej ciąży – powiedział deputowany.

W Rosji dochodzi rocznie nawet do miliona morderstw nienarodzonych. Jak widać jednak władze nie chcą zrobić niczego, by przeciwdziałać temu obrzydliwemu, masowemu procederowi. Aborcji trzeba po prostu zakazać: jednak rosyjskim władzom nie przeszkadza nurzanie się we krwi, czy to ukraińskiej, czy to własnej...

MT/kad/Rp.pl /fronda.pl