Papież opuścił na Placu Św. Piota papamobile. Franciszek wysiadł na chwilę z samochodu i podszedł do barierki, aby pozdrowić sparaliżowanego mężczyznę.

Jak podaje Onet.pl, Ojciec Święty przez 20 minut - cały czas stojąc w otwartym samochodzie - objeżdżał serce Watykanu wśród wiwatujących tłumów z całego świata.

Papież z uśmiechem na ustach witał wielojęzyczny tłum, co pewien czas wznosząc kciuk, sygnalizując, że sytuacja jest - po prostu - "OK". Według relacji dziennikarzy obecnych w Watykanie, z ruchu jego ust można było odczytać, że mówil w kierunku wiernych "ciao!".

AM/Onet.pl