Podczas ostatniej wymiany jeńców między Rosją a Ukrainą, Kreml wniosł na liśtę do wymiany i wyzwolił z ukraińskiego więzienia Eduarda Kowalenko – prowokatora, który w celu dyskredytacji proeuropejskich i patriotycznych sił na Ukrainie przez wiele lat działał pod płaszczykiem pseudoukraińskiego „nazisty” z organizacji UNA-UNSO – informuje portal Censor.net.ua. Na ten fakt zwrócił uwagę ukraiński publicysta Denis Kazański, który napisał o tym swój wpis na Facebooku.

Kowalenko jest jednym z tych, którzy są nazywani wzorowymi faszystami w Federacji Rosyjskiej. I to nie jest tylko faszysta, ale prawdziwy bywały faszysta. Podnosił rękę w nazistowskim pozdrowieniu, zorganizowywał marsze z symboliką SS na [centralnej ulicy Kijowa] Kreszczaciku i w swoich przemówieniach obrażał mieszkańców Kaukazu i Żydów. Rosjanie w telewizji codziennie potępiają i przeklinają takich ludzi, jednak Kowalienkę postanowili zabrać z Ukrainy wraz z »Noworosami« i »bojownikami«”.

Denis Kazański

Ukraiński publicysta

Według niego Rosja ma ku temu powód.

Eduard Kowalenko był prowokatorem – specjalnie zatrudnionym aktorem, który działał pod płaszczykiem najbardziej opętanego nazisty. W 2004 r. [ukraiński przyjacel Putina] Miedwieczuk zatrudnił go w celu zdyskredytowania [prozachodniego kandydata na prezydenta Ukrainy] Juszczenki (Kowalenko udawał, że jest jego zwolennikiem)”

przypomina Kazański.

Dziennikarz sugeruje, że to właśnie „Miedwiedczuk umieścił go na liście wymiany”.

Rosjanie (reprezentowani przez kumpla Putina) wynajmują na Ukrainie gościa, który maszeruje pod sztandarem SS, ziguje i podsyca nienawiść etniczną. Następnie wytykają go palcami i krzyczą „Spójrzcie, na Ukrainie faszyzm!!!” A teraz mówią: „Cóż, niech tak będzie, to był nasz gość, zabieramy go”

powiedział bloger.

Przypomnijmy, że 29 grudnia miała miejsce procedura wymiany osób przetrzymywanych między Ukrainą a Rosją czyli prorosyjskimi terrorystami w Donbasie. W ramach wymiany strona ukraińska zwróciła 76 swoich obywateli i oddała Rosjanom 124 rosyjskich i prorosyjskich przestępców. Według doniesień medialnych wśród osób, które Ukraina wróciła do prorosyjskich separatystów, byli zabójcy, terroryści, agenci i zdrajcy. Większość z nich została oskarżona o organizowanie masowych zabójstw, ataków terrorystycznych i sabotażu.

Jagiellonia.org