Ukraińscy nacjonaliści z partii Korpus Narodowy deklarują pomoc przy naprawie szkód na cmentarzu w Bykowni. Kilka dni temu nieznani sprawcy sprofanowali nekropolię upamiętniającą polskie ofiary z tak zwanej ukraińskiej listy katyńskiej, ale też pomnik ukraińskich ofiar stalinowskich zbrodni.

O chęci pomocy w odnowieniu cmentarza poinformowało ugrupowanie, w którego skład wchodzą weterani walczącego na wschodzie pułku Azow, a także przedstawiciele cywilnego korpusu Azow kojarzeni ze skrajnie prawicowymi i nacjonalistycznymi postawami. Jak czytamy w oświadczeniu, przedstawiciele Korpusu Narodowego nawiązali współpracę z kierownictwem muzeum w Bykowni i będą ze wszystkich sił pomagać w odnowieniu cmentarza.

"To nie pierwszy przypadek profanacji polskiej nekropolii" - napisano w oświadczeniu Korpusu Narodowego. Jak czytamy, "takie działania są oczywistymi prowokacjami, mającymi na celu pogorszenie relacji polsko-ukraińskich oraz wywołanie międzynarodowego skandalu".

Na cmentarzu w Bykowni w nocy z 24 na 25 stycznia nieznani sprawcy namalowali czerwoną farbą ogromne napisy SS Galizien i OUN-UPA oraz niecenzuralne słowo. Sprofanowano zarówno polską jak i ukraińską część nekropolii.

dam/IAR