Brytyjska telewizja Sky News dotarła do danych ponad 22 tys. ludzi związanych z terrorystyczną organizacją ISIS. 

Lista 22 tys. ochotników do organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie trafiła w ręce dziennikarzy brytyjskiej telewizji Sky News. Dokumenty to rodzaj „formularza aplikacyjnego”, który muszą wypełnić osoby chcące dołączyć do terrorystów. Zawiera osobiste dane, w tym prywatne adresy, numery telefonów i kontakty do rodzin. Na liście znalazły się osoby z co najmniej 51 państw.

Jak podaje Sky News, cześć nazwisk pojawiających się w dokumentach to osoby dobrze znane służbom jako członkowie Państwa Islamskiego.

Wśród nich jest m.in. Abdel Bary, 26-latek z Londynu, który w 2013 dołączył do ugrupowania terrorystycznego. W ojczyźnie lepiej znany jest jako raper. Sky News pisze na swojej stronie internetowej także o dwóch innych Brytyjczykach, którzy zgłosili się do Państwa Islamskiego. Obaj zostali zabici.

Według dziennikarzy większość pojawiających się w dokumentach nazwisk nie była wcześniej znana. Większość z ochotników pochodzi z Wielkiej Brytanii, Europy Północnej, Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej oraz USA i Kanady.

W czasie zgłaszania się do Państwa Islamskiego musieli wypełnić formularz zawierający 23 szczegółowe pytania. Według dziennikarzy danych jest tak dużo, że nie mogą zostać przeanalizowane przez człowieka. Konieczne będzie użycie wyspecjalizowanych programów komputerowych.

Jeden z plików, którym dysponują dziennikarze, został nazwany „Męczennicy”. Są na nim nazwiska osób, które zgłosiły się do przeprowadzenia samobójczych ataków.

Sky News podaje, że pliki w formie elektronicznej zostały przekazane redakcji przez byłego członka Państwa Islamskiego, określającego się jako Abu Hamed. To Syryjczyk, ale redakcja nie podaje żadnych innych informacji na jego temat.

Dokumenty miał wykraść od szefa „służb bezpieczeństwa” terrorystycznej organizacji. Redakcja nie opublikowała wszystkich plików.

Dziennikarze przekazali już dokumenty brytyjskim służbom, które określają je jako „kopalnię złota”.

– Nic takiego nie znaleziono od czasu dokumentów z Sindżaru z 2007 roku. Zawierały dane ok. 700 członków Państwa Islamskiego, spośród których wszyscy pochodzili z państw arabskich – powiedział Sky News Richard Barrett, były szef operacji globalnych w brytyjskim wywiadzie MI6.

daug/Sky News/tvp.info