500+ na pierwsze dziecko może zwiększyć aktywność zawodową kobiet - przekonuje "Gazeta Wyborcza". Według dziennika rozszerzenie programu 500+ dokonane przez PiS w 2019 roku nie spowoduje bynajmniej odejścia kobiet z rynku pracy; wprost przeciwnie, "Wyborcza" twierdzi, iż świadczenie raczej zachęci panie do powrotu do aktywności zawodowej.

Gazeta Michnika pisze o tym na podstawie raportu Centrum Analiz Ekonomicznych. "Od kiedy 500+ obejmuje wszystkie dzieci, kobiety nie stają już przed wyborem: niska płaca i świadczenie tylko na jedno dziecko czy złożenie wypowiedzenia i 500+ na dwójkę dzieci. Tymczasem w przypadku najmniej zarabiających różnica pomiędzy wynagrodzeniem a sumą świadczeń potrafiła być naprawdę niewielka. Od lipca tego roku kobiety pobierają 500+ na dwójkę dzieci bez żadnych warunków, mogą więc - bez strachu o utratę świadczenia - wrócić do pracy np. na część etatu, poprawiając finansową sytuację rodziny i jednocześnie niczego nie tracąc" - wskazuje "Wyborcza". Jak mówi cytowany przez "GW" Michał Myck z Centrum Analiz Ekonomicznych, dzięki 500+ niektóre rodziny mogą ponadto być teraz zdolne do powiązania pracy kobiety z pokryciem kosztów opieki nad dzieckiem, stąd rozszerzenie 500+ może przynieść nawet "dodatni" efekt, gdy idzie o ilość kobiet na rynku pracy.

Ponadto, podaje "Wyborcza" w oparciu o raport, na rozszerzeniu 500+ korzystają przede wszystkim rodziny o średich i wysokich dochodach. "Jednak tylko 14,3 proc. z całkowitego kosztu programu trafia do gospodarstw z "dolnych" 20 proc. - a więc 20 proc. gospodarstw domowych o najniższych dochodach. Dla porównania, do 20 proc. gospodarstw o najwyższych dochodach płynie aż 23,56 proc. z tej kwoty - to blisko jedna czwarta" - czytamy w dzienniku.

Część internautów dziwi się, że "Wyborcza" opublikowała artykuł takiej treści.

bsw/wyborcza.pl