Już dziś, o godzinie 18:00 czasu polskiego, prezydent Andrzej Duda złoży wizytę w Waszyngtonie amerykańskiemu przywódcy, Donaldowi Trumpowi. Z tej okazji lider Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna wystosował apel do polskiego prezydenta, zatytułowany "ŚCIĄGAWKA DLA DUDY" (jak możemy przeczytać na dole strony, tytuł jest autorstwa redakcji "Gazety Wyborczej". 


"Powinien Pan być partnerem, a nie klientem USA"- napisał Schetyna pod skanem listu na Twitterze. 

"Wzywam Andrzeja Dudę, by w Waszyngtonie wystąpił zarówno w roli prezydenta Polski, jak i przedstawiciela UE – wspólnoty, której Polska jest dumnym członkiem"- czytamy w apelu przewodniczącego PO do głowy państwa. Polityk wskazuje, że Andrzej Duda to prezydent, który "trzy lata czekał na przyjęcie w Białym Domu", a wszystko przez łamanie w Polsce demokracji. Co więcej, amerykańskie władze, zdaniem Grzegorza Schetyny, postrzegają polskiego prezydenta jako polityka "niesamodzielnego".

Jak wskazuje przewodniczący Platformy Obywatelskiej, wizytę głowy państwa w USA będzie można uznać za udaną, jeżeli pojawią się na niej "konkretne projekty dwustronne". Schetyna przy okazji umniejsza wizytę Dudy w Białym Domu, przekonując, że ma ona związek z przypadającym w tym roku stuleciem niepodległości, a państwo amerykańskie w ten sam sposób uhonorowało już trzy inne Państwa Bałtyckie w rocznicę stulecia ich niepodległości. Dalej polityk przekazuje prezydentowi wytyczne, które powinna spełnić jego wizyta, aby można było mówić o sukcesie. 

W zasadzie nawet nie wymaga to komentarza. 

yenn/Twitter, Fronda.pl