Grzegorz Schetyna myślał, myślał i wymyślił! Sposób na pokonanie PiS? Gdyby Platforma połknęła Nowoczesną... "Niestety", liderka tego drugiego ugrupowania jakoś tego nie widzi...

"Chciałbym wystosować do naszych kolegów i koleżanek z opozycji apel o natychmiastowe zacieśnienie współpracy – w parlamencie, ale także poza nim"- przemawiał przewodniczący Platformy Obywatelskiej na dzisiejszej Radzie Krajowej. Schetyna zaproponował m.in. powołanie wspólnego prezydium w Parlamencie. Propozycja ta zaskoczyła Katarzynę Lubnauer, która skomentowała ją w rozmowie z Polsat News. 

W ocenie szefowej Nowoczesnej, rozwiązanie to raczej by się nie sprawdziło "na dłuższą metę". 

"Jesteśmy partiami, które mają różne podejście, różne programy, więc trudno byłoby wypracować wspólne stanowisko przy wielu ustawach"- stwierdziła Lubnauer. Zdaniem liderki Nowoczesnej, partie opozycyjne jak najbardziej powinny "współpracować w Sejmie i się spotykać", jednak w takich spotkaniach powinno uczestniczyć również PSL. 

"Warto jest współpracować w ramach opozycji, kiedy możemy zatrzymać PiS w tych kwestiach, które niszczą polskie prawo, polską praworządność i demokrację"- tłumaczyła polityk. Katarzyna Lubnauer zwróciła uwagę, że Nowoczesna chce być "ikoną klasy średniej", w związku z tym, choć współpraca jest oczywiście bardzo ważna, to "wspólne prezydium nie jest dobrym pomysłem"- oceniła szefowa Nowoczesnej.

Kolejny raz widzimy, że "zjednoczenie opozycji" to mrzonka. Tymczasem klub PiS cały czas się rozrasta...

ajk/Polsat News, Fronda.pl