Niedzielny mecz finału mistrzostw świata w siatkówce oglądał także prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką. Po wygranej udzielił krótkiej wypowiedzi jednej z telewizji, w której na żywo komentował sukces polskiej drużyny.

Nasza głowa państwa nie byłaby jednak sobą, gdyby nie zaliczyła małej wpadki. Komorowski bowiem złożył gratulacje... piłkarzom, co już wywołało niemałą wesołość internautów, zalewając sieć falą memów.

Komentując wczorajsze zwycięstwo, prezydent uderzył także w patetyczny ton. „W takiej chwili jest się szczęśliwym prezydentem szczęśliwego kraju. To naprawdę wielki sukces po 40 latach. Dziękuję wszystkim. Pozdrawiam wszystkich piłkarzy i wszystkich kibiców. To był wielki organizacyjny sukces. Polak potrafi się cieszyć, nie tylko wygrywać. To wspaniały prezent na 25-lecie naszej wolności” - powiedział prezydent.

MaR