Jakie najważniejsze zmiany powinna zawierać nowa Konstytucja RP i jak duże są obecnie szanse na jej wprowadzenie? Na te pytania odpowiada w komentarzu dla Frondy pisarz i publicysta Marcin Wolski.

Jarosław Kaczyński mówił kilka dni temu, że „zmiana konstytucji jest potrzebna, by Polska stała się krajem bezpieczeństwa, wolności, sprawiedliwości i równości”. Zdaniem Wolskie zmiana jest nie tylko potrzebna, ale wręcz konieczna:

„Takie zmiany są niezbędne, ponieważ lata obowiązywania poprzedniej Konstytucji, pokazały wszystkie jej słabości. Można wskazać kilka obszarów, w których Konstytucja wymaga największej naprawy. Pierwsza sprawa to zdefiniowanie ustroju państwa – czy jesteśmy państwem prezydenckim, czy kanclerskim. Obecnie mamy prezydenta wybieranego w głosowaniu powszechnym, co daje mu ogromny mandat społeczny, a jednocześnie ma niewielkie uprawnienia wynikające z Konstytucji. Trzeba się na coś zdecydować”.

Zdaniem Wolskiego należałoby przyjąć system prezydencki:

„Osobiście jestem za wzorcem amerykańskim, ale jeżeli byłby on dla kogoś zbyt radykalny, to za systemem francuskim. Prezydent powinien być nie tylko głową państwa, ale też zwierzchnikiem władzy wykonawczej, a premier powinien być jego urzędnikiem od bieżącej roboty”

Drugi ważny punkt, który obecnie jest powodem wielu napięć to wg Wolskiego wyższość prawa narodowego nad prawem unijnym:

„Nie może być tak, że Unia Europejska może bez naszej zgody narzucać nam kwoty uchodźców, czy w ogóle cokolwiek na nas wymuszać. Unia w moim rozumieniu jest dowolnym stowarzyszeniem państw, rodzajem klubu, ale klubu stosującego się uzgodnień podejmowanych wspólnie, a nie wykorzystującym wymuszenia. Nie jest to państwo federalne i to powinno być absolutnie zagwarantowane w nowej Konstytucji łącznie ze stwierdzeniem, że gdyby Unia nie zgadzała się z nadrzędnością prawa narodowego, przysługiwałaby nam możliwość wyjścia z Unii”

Wolski poruszył też kwestię Trybunału Konstytucyjnego:

„Trybunał Konstytucyjny w świetle obecnej Konstytucji, czyli w ramach tego, co sobie sam wywalczył i jak się rozepchnął, jest rodzajem super ciała nad rządem. Trybunał Konstytucyjny po pierwsze powinien mieć ściśle określone kompetencje, które powinny się ograniczać do określania zgodności ustaw z Konstytucją to jest z jej konkretnymi zapisami. Nie z żadnym duchem Konstytucji, czy tego rodzaju legislacyjną poezją, tylko po prostu z faktami. Wydaje mi się również horrendalne, że od orzeczeń Trybunału nie ma odwołania. Powinna istnieć taka możliwość, musi funkcjonować jakiś mechanizm kasacyjny”

Wolski uważa również, że w Konstytucji powinna być bardziej uwydatniona rola referendum

„Myślę, że powinniśmy częściej korzystać z możliwości referendum jako głosu suwerena. Tyle że, aby ten głos mógł być skuteczny i obligujący, powinno zostać zmniejszone kworum. Trzydzieści procent frekwencji powinno stanowić wystarczającą kwotę do podejmowania decyzji”

Zwrócił również uwagę, na obecność w nowej Konstytucji kwestii moralnych:

„W nowej Konstytucji powinien zostać również podkreślony nasz własny polski kodeks moralny, czyli prawa podstawowe definiujące życie ludzkie, czy kwestie związane z funkcjonowaniem rodziny. Konstytucja powinna być dla nas ochroną przed próbami narzucania nam obcego światopoglądu z zachodu”

Pytany, czy PiS mogłoby uzyskać większość konstytucyjną już w tej kadencji, Wolski odpowiedział:

„Kiedy pada słowo „kadencja”, pojawia się powszechne domniemanie, że oznacza ono trzy i pół roku, które pozostało obecnemu sejmowi. Po pierwsze, nie wiemy, czy to potrwa tak długo i to wcale nie dlatego, że wierzę w destrukcję obozu rządzącego. Mam tu na myśli scenariusz, w którym bardzo wysokie notowania obozu rządowego pozwolą zdecydować się na przyspieszone wybory celem osiągnięcia większości konstytucyjnej. Sądzę, że gdyby taka możliwość się pojawiła, Jarosław Kaczyński nie zawahałby się przed takim rozwiązaniem”

Inną drogą do uzyskania większości mogłaby być słabość opozycji:

„Dziś jeszcze tego nie widać, ale może za jakiś czas pojawi się rozłam w obozie opozycji, co może być kolejną szansą na uzyskanie większości. PSL, Kukiz i część Platformy może wystarczyć, żeby uchwalić nową Konstytucję, zwłaszcza jeśli w referendum Polacy opowiedzieliby się za jej nowym kształtem. Parlament byłby wtedy pod presją, gdyż ci, którzy byliby przeciw nowej Konstytucji, byliby tym samym przeciw narodowi”

Wolski ocenił, że dążenie do zmian w Konstytucji może przysłużyć się Prawu i Sprawiedliwości.

„Nowa Konstytucja jest realna, a poza tym jest to pomysł, który pozwala wyjść PiS z twardo oblężonej twierdzy. Zmiany konstytucyjne mogłyby poszerzyć elektorat tej partii o ludzi Kukiza i o różne pozaparlamentarne siły. Jak mądrze zauważył Jarosław Kaczyński, byłaby to szansa na nowe otwarcie, a poza tym ogromny straszak na obecną totalną opozycję”. 

emde/Fronda.pl