Premier Włoch Matteo Renzi złożył dymisję na ręce prezydenta.

Sergio Mattarella jednak jej nie przyjął, tylko poprosił szefa rządu, by poczekał ze swoją decyzją do momentu uchwalenia przez parlament ustawy budżetowej. Ma to się stać jeszcze w tym tygodniu.

MatteoRenzi już wcześniej zapowiadał, że odejdzie, jeśli przegra niedzielne referendum konstytucyjne.

Rządowe propozycje zmian w ustawie zasadniczej odrzuciło w referendum 60 procent Włochów.

emde/IAR