O sprawie informuje „Fakt”, wyjaśniając, że chodzi tu o system SISMS, który służy na przykład do ostrzegania przed zagrożeniami, takimi jak powodzie.

Rozumiemy, że niektórzy wobec trudnej sytuacji naszej Ojczyzny uważają, że  kolejna kadencja Komorowskiego to prawdziwe dla Polski zagrożenie. Wydaje się jednak, że w Aleksandrowie Kujawskim nie o to chodziło i władze chciały po prostu skłonić mieszkańców do spotkania z Komorowskim. A to już wygląda na poważne nadużycie.

Wcześniej pisaliśmy już, że w tymże Aleksandrowie Kujawskim prezydenta witały dzieci, które powinny być w szkole. Okazuje się jednak, że to nie koniec skandalu.

bjad/fakt.pl