Komitet Obrony Demokracji obrał sobie dobrego patrona. Zmarły 27 kwietnia ubiegłego roku Władysław Bartoszewski to postać, która kojarzy się działaczom KOD z walką o wolność i demokrację.

"Jest oczywiście wiele wspaniałych postaci w naszym życiu publicznym, ale to hasło "warto być przyzwoitym", jak również to, że pan profesor prawie całe życie poświęcił walce o demokrację, równość, o różne wspaniałe idee, przesądziło o tym wyborze"- mówi rzeczniczka KOD, Beata Kolis.

Kolis dodała, że wdowa po profesorze Bartoszewskim w pięknym mailu odpowiedziała, że wyraża zgodę na ten patronat.

"Postać Pana Profesora, Jego dzieło, Jego spuścizna zawsze będzie drogowskazem dla naszego ruchu i dla każdego KOD-era i KOD-erki"- napisali działacze KOD w swoim komunikacie. Podkreślają, że Bartoszewski jest dla nich wzorem Polaka, Patrioty i Obywatela.

Jaka walka o wolność i demokrację, taki patron. Przypomnijmy, że Władysław Bartoszewski na stanowisku, jakie pełnił w swoim czasie, miał odwieczny problem z uhonorowaniem postaci prawdziwie kojarzącej się z walką o wolność i demokrację, Witolda Pileckiego. O paru ciekawych "zbiegach okoliczności" z życiorysu "Człowieka Roku 2007", który "w czasie wojny bardziej bał się Polaków, niż Niemców" nie trzeba już przypominać.

 

jj/wp.pl