Rząd Republiki Federalnej Niemiec przyjął wczoraj pakiet ustaw antyterrorystycznych, które pozwalają służbom specjalnym na szerszy zakres działań celem zwalczania terrorystów. Rzecz była długo dyskutowana, spotykając się ze sprzeciwem zwłaszcza w środowiskach radykalnie lewicowych. 

Sprawę skomentował na swoim facebooku Witold Jurasz, pytajac przy okazji, czy kanclerz Angela Merkel nie należy przypadkiem... do PiS. Jurasz napisał dosłownie: 

Rząd Niemiec przyjął dzisiaj pakiet ustaw antyterrorystycznych zwiększających uprawnienia służb specjalnych. Projekt, który ma być głosowany w przyszłym tygodniu w Bundestagu, m.in. zobowiązuje sprzedawców kart telefonicznych prepaid do skontrolowania i zarejestrowania danych osobowych klienta nabywającego karty pre-paid. Dokładnie taki sam zapis zawiera ustawa zaproponowana przez rząd RP. W czasie debaty w Sejmie poseł PO p. Tomasz Szymański stwierdził, że obowiązek rejestracji kart pre-paid to dowód na to, że w naszym kraju zagrożona jest "wolność i swoboda obywateli”, a władze chcą "drugiej Rosji i Białorusi, gdzie swobody i wolności obywatelskie są fikcją". Angela Merkel też jest z PiS?

kad