Luiza Dołęgowska, Fronda.pl: Co Pan sądzi o przyznaniu tytułu człowieka roku przez ,,Gazetę Wyborczą'' Fransowi Timmermansowi i o występie Kayah na tej uroczystości?

Witold Gadowski, pisarz, publicysta, producent telewizyjny i radiowy:  Przyznano nagrodę wrogowi Polski a wystąpiła pani, która ma spory bałagan w głowie, łazi na demonstracje KOD-u i na jakieś czarne marsze, więc wszystko w porządku.

Antypolacy się fetują.

Czy ,,Gazeta Wyborcza'' przysporzy sobie tym popularności, jeśli nagradza takiego człowieka, który ewidentnie chce ingerować w polską politykę i prawodawstwo?

Bardzo się cieszę, że ,,Gazeta Wyborcza'' przyznała tę nagrodę, bo maski opadają a Polacy nie będą się już nawet tym podcierać, przepraszam za wyrażenie, ale i w ten sposób mogliby sobie zaszkodzić. To nie jest polska gazeta, mówiąc krótko.

Ostatnio to właśnie ta gazeta forsowała tezę, żeby młodzież licealna nie czytała nawet siedmiu książek rocznie, bo to byłoby dla niej zbyt dużo. Po co taki przekaz dla Polaków?

No tak, to byłoby za dużo, bo trzeba tu wychować niewolników, głupków którymi będą mogły zarządzać te rzekomo ,,bardziej oświecone narody'', którym służy ,,Gazeta Wyborcza'', a które reprezentuje przede wszystkim pan Soros. Pan Soros jest antypolakiem, więc ,,Gazeta Wyborcza'' jest antypolska - i tyle. Sylogizm jest bardzo prosty.

Czy pismo uznające się za polskie, nadając ten tytuł Timmermansowi określa się w jakiś sposób jednoznacznie i nie stwarza już pozorów, że chce docierać do szerokich grup czytelników, ale do tych, którym zależy aby ten rząd zniszczyć?

Oczywście, że nie stwarza pozorów, bo potwierdzają się wszystkie nasze definicje, które od wielu lat przekazywaliśmy na temat ,,Gazety Wyborczej''. Wreszcie opadły maski i widzimy, co to za wstrętne, antypolskie towarzystwo.

Jakim Frans Timmermans może być dla Polaków autorytetem?  Zasłynął z postulatów o karaniu Polski za suwerenne decyzje - czyją i dla kogo on tu może być ,,twarzą''?

Jakie dokonania ma pan Timmermans, poza tym, że jest jakimś urzędasem? Czy napisał jakąś książkę, czy skomponował jakiś utwór, czy powiedział coś mądrego? Nie! To jest zwykły urzędas, który po trupach wylazł gdzies wyżej i teraz jest fetowany.

Czyli można by nazwać ten plebiscyt ,,antypolak roku''?

Wiadomo, że ,,Wyborcza'' nadała tytuł człowieka roku Timmermansowi, bo każdy szuka podobnych do siebie. Gdyby była ,,Gazeta Więzienna'' i konkurs w najgorszym kryminale w Polsce, to człowiekiem roku zostałby może jakiś dziesięciokrotny morderca. Wiadomo, że każdy ocenia według siebie.

Czytając ten nagłówek o wyborze Timmermansa i o Kayah, która tam zaśpiewa, można by pomyśleć, że to jakis żart, kabaret..

Nie, to nie jest kabaret, to jest odsłonięcie masek i wiemy, czym jest ,,Gazeta Wyborcza'' , a praca w ,,Gazecie Wyborczej'' albo w spółdzielniach tej gazety brudzi polskie ręce.

Dziękuję za rozmowę