Z ogromnym zaskoczeniem przyjęłam łamiące wszelkie standardy międzynarodowe naciski przedstawicielstw dyplomatycznych Stanów Zjednoczonych oraz Państwa Izrael na władze polskie, w związku z pracami nad uchwaloną przez Sejm na ostatnim posiedzeniu nowelizacją Kodeksu postępowania administracyjnego - napisała marszałek Sejmu Elżbieta Witek w oświadczeniu skierowanym do Izraela i USA w związku z nowelizacją kpa.

Chodzi o nowelizację, która wyklucza możliwość stwierdzenia nieważności decyzji wydanej z rażącym naruszeniem prawa po upływie 30 lat od jej wydania. Mianem "hańby" ustawę określił Jair Lapid, minister spraw zagranicznych i przyszły premier Izraela. Od razu dołączyły do niego tradycyjnie proizraelskie Stany Zjednoczone wzywając Polskę, aby ta nie procedowała dalej ustawy.

Witek podkreśla niedopuszczalność nacisków na Polskę.

"Naciski tym dziwniejsze, że skierowane przeciwko Polsce, będącej ofiarą II wojny światowej, a nie jej sprawcą, pomijające zaś całkowicie fakt, iż w prawie niemieckim od czasów II wojny światowej nie zostały wypracowane i wprowadzone jakiekolwiek mechanizmy umożliwiające dochodzenie roszczeń z tytułu strat ofiarom wojny i spadkobiercom ofiar z krajów takich jak Polska" - czytamy w oświadczeniu.

"Należy bowiem pamiętać, iż w czasie II wojny światowej Polska nie była krajem suwerennym i to Polacy, podobnie jak obywatele polscy każdej innej narodowości, pozbawiani byli życia, zdrowia i majątku przez nazistowskie Niemcy, by następnie, po wojnie, znaleźć się w sowieckiej strefie wpływów z wszystkimi tego konsekwencjami" - czytamy dalej.

Witek odniosła się także bezpośrednio do nowelizacji Kpa.

"Przyjęte przez Sejm w nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego rozwiązania w jednakowym stopniu chronią zarówno polskie, jak i żydowskie ofiary straszliwych niemieckich zbrodni okresu drugiej wojny światowej, a także ich spadkobierców przed oszustwami oraz nadużyciami do jakich dochodziło w wyniku braku wiążących regulacji, między innymi w ramach tak zwanej dzikiej reprywatyzacji. Uchwalona przez Sejm nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego ma na celu wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 12 maja 2015 r. Przegłosowana została zdecydowaną większością, z poparciem części klubów opozycyjnych, bez ani jednego głosu przeciw" - wskazała.

"Podejmowane przez przedstawicielstwa dyplomatyczne obcych państw działania, mające na celu wywarcie wpływu na proces legislacyjny w Polsce, są głęboko nieuprawnione, pozostając w sprzeczności z Konwencją Wiedeńską z 1961 r. i wychodząc daleko poza protokół dyplomatyczny i dobre zwyczaje. Niemniej jednak, z pewną satysfakcją przyjęłam zainteresowanie przedstawicielstw dyplomatycznych USA i Izraela losem ofiar niemieckich zbrodni. Chciałabym wierzyć, iż będziemy mogli liczyć na wsparcie tych sojuszników w zakresie dochodzenia od Niemiec roszczeń z tytułu polskich strat poniesionych w trakcie drugiej wojny światowej" - zakończyła. 

jkg/pap