W jednym z regionów Szwajcarii zakazano spożywania wieprzowiny w szkołach, oczywiście z powodu muzułmanów. 

Władze szkolne w szwajcarskim kantonie Bazylea podjęły decyzję o usunięciu ze stołówek dań zawierających wieprzowinę. Rozporządzenie ma wejść w życie po wakacjach.

Kiełbaski wieprzowe, obok fondue i czekolady, są wizytówką kuchni szwajcarskiej, w związku z czym decyzja o usunięciu ich ze szkolnych kantyn w czterech szkołach podstawowych w rejonie Binningen wywołała burzliwe reakcje lokalnych polityków. W opinii Szwajcarskiej Partii Ludowej kuratorium niepotrzebnie ugięło się pod naciskami muzułmańskiej mniejszości religijnej. “Wyglada na to, że przystosowujemy się do innych kultur, podczas gdy powinno być na odwrót” – powiedziała Susanna Keller z SPL.

W oficjalnej prośbie o złożenie wyjaśnień wystosowanej do samorządu, konserwatyści wyrazili obawy, że decyzja może prowadzić do „dalszych roszczeń w przyszłości”.

Według rzecznika lokalnego samorządu, usunięcie wieprzowiny z menu szkolnego jest odpowiedzią na ankietę, z której wynikało, że około pięć procent rodziców nie życzyło sobie tego typu dań w kantynach. Szwajcarska Partia Ludowa domaga się zbadania, z jakich pobudek niektórzy rodzice chcą wykluczyć wieprzowinę z menu szkolnego.

Podobna debata wokół menu szkolnego w trzech miastach we Francji wywołała oskarżenia o dyskryminację, kiedy burmistrzowie zabronili podawania w stołówkach dań bez wieprzowiny.

ds/euroislam.pl