Jak potwierdziła agencja TASS, wybuch ogromnego pożaru pod Moskwą został potwierdzony przez ministerstwo spraw nadzwyczajnych Rosji. Na miejscu na nadal działać wiele zastępów straży pożarnej.

Do wybuchu pożaru doszło w nocy z poniedziałku w kompleksie magazynów Atlant Park, które należą do prokremlowskiego wydawnictwa „Proszeszczenie”.

Według niezależnego portalu Nexta, ogień rozprzestrzenił się na powierzchni najmniej 34 tysięcy metrów kwadratowych.

Jest to już kolejny pożar w obiektach kontrolowanych przez Kreml. W poniedziałek odnotowano także wybuch fabryki prochu na Syberii, który jest wykorzystywany m.in. w pociskach do systemów rakietowych wielokrotnego startu Grad i Smiercz oraz do systemów obrony powietrznej. Jak podał portal Mediazona, dwie osoby straciły tam życie.

Pojawia się też coraz więcej informacji, że pożary w rosyjskich obiektach rządowych mają związek z rosyjską agresją na Ukrainę i są dziełem grup dywersyjnych przeciwników wojny z Ukrainą.

mp/twitter/nextwa/portal tvp info