Okupanci i ich wspólnicy na terytorium Białorusi już odczuli na sobie, czym jest białoruski ruch oporu. Sługusy dyktatorów muszą dniem i nocą siedzieć na warcie wzdłuż linii kolejowych, usiłując wykryć grupy partyzantów – mówią w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu partyzanci z grupy „Bociany Lecą”, należącej do ruchu „Opór”.

- Oprawcy naiwnie zakładają, że zabezpieczyli linie kolejowe, by móc transportować koleją sprzęt wojskowy putinowskiej ordy na bratnią Ukrainę – podają partyzanci.

Jak podaje Biełsat, białoruscy partyzanci przeprowadzili pierwsze skuteczne akcje dywersyjne już na terytorium Rosji. Działania zostały wykonane w obwodach briańskim i smoleńskim, a celem dywersji była infrastruktura kolejowa na Białorusi i w Rosji. Dzięki temu rosyjskie transporty wojskowe kierowane na Ukrainę będą docierały ze sporym opóźnieniem. Mapa umieszczona w nagraniu wskazuje, że zablokowanomiędzy innymi odcinek linii kolejowej Briańsk-Orzeł pomiędzy miejscowościami Biełyje Bieriegi i Babinka w obwodzie briańskim.

– W wyniku udanych akcji zniszczone zostały urządzenia sygnalizacji, centralizacji i blokowania na kilku odcinkach. Zniszczono kilka szaf kontroli ruchu pociągów. Przygotowywane są ataki w innych regionach Rosji – informują partyzanci.

Okupant i jego usłużni niewolnicy nie zaznają spokoju. Ani na naszej zmieni, ani we własnym domu – kończą swoje nagranie białoruscy partyzanci.

mp/bielsat/ portal tvp.info