Wiceszef polskiej dyplomacji Piotr Wawrzyk opisał postępowanie Unii Europejskiej w kwestii tak istotnego problemu, jakim jest sprawa ukraińskich uchodźców wojennych jako zadziwiające.

Polski wiceminister spraw zagranicznych na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia przypomniał, że w sprawie kryzysu migracyjnego na południu Europy sprzed kilku lat „Unia działała hojną ręką”. „Teraz, gdy mamy wojnę u jej granic i rzeczywistych uchodźców na terytorium państw członkowskich, teraz praktycznie we wszystkich państwach członkowskich, w Polsce nieporównywalnie więcej niż w jakimkolwiek innym – to ta Unia w ogóle nie jest rychliwa do tego, żeby w jakikolwiek sposób pomóc państwom członkowskim” – zauważył Wawrzyk.

Co zadziwiające, tu nawet nie chodzi o pomoc dla Polski – oczywiście dla nas przede wszystkim, bo my przyjęliśmy największą liczbę uchodźców z Ukrainy – ale żaden kraj w zasadzie nie dostał wsparcia od Komisji Europejskiej, od Unii Europejskiej, co gorsza, Unia nie opracowuje w tej chwili jakiejś specjalnej transzy finansowej tylko na to przeznaczonej, tak jak to miało miejsce dla Grecji czy Turcji, która przecież nie jest krajem członkowskim Unii Europejskiej, a dostały te kraje po kilka miliardów każdy z nich. Tymczasem w tej chwili nie ma żadnych pieniędzy na uchodźców, dla żadnego państwa” – skonstatował wiceszef MSZ.

 

ren/PAP