Tomasz Wandas, Fronda.pl: Dlaczego nowa ustawa dotycząca wycinki drzew budzi tyle kontrowersji? 

Prof. Mariusz-Orion Jędrysek, wiceminister środowiska: Sprawa zasadniczo jest prosta: jeśli właściciel, bądź przodek właściciela posadził drzewo, to dziś ma prawo je wyciąć. 

To drzewo tak samo jak grunt należy do niego. Nie ma wykluczenia, chyba że zrobilibyśmy wykluczenie, że drzewo przynależy do Skarbu Państwa bądź do gminy – to wtedy tak, ale jeśli nie przynależy, problemu być nie powinno. 

Da się zaobserwować zmasowany atak niektórych mediów na tę kwestię. Komu tak może przeszkadzać ta ustawa? Pytam, gdyż wiemy, że społeczeństwo oczekiwało tej ustawy, a dziś ewidentnie zależy komuś na tym, aby zasiać niepewność. 

Mam wrażenie, że są tacy, którzy próbują wykorzystać tę ustawę po to, aby mieć pretekst to prowadzenia sporu politycznego. Nie wiem ile z tych wycinek związane jest z uzyskaniem właściwego pozwolenia. Według mojej wiedzy sama ustawa nie jest aż tak liberalna, aby prowadzić masowe wycinki starodrzewia. Najprawdopodobniej w mediach pojawia się szereg nieprawdziwych informacji na temat wycinki drzew, i tej ustawy. 

Czyli rozumiem, że nie będzie żadnych zmian w ustawie jakby chcieli tego niektórzy?

Nie wiem tego, ustawa dopiero co weszła. Uważam, że trzeba trochę wstrzemięźliwości, poczekajmy trochę. 

Czy prawdą jest, że prezes PiS nie popiera tej ustawy?

Nie słyszałem od niego żadnego tego typu głosu, zatem trudno mi powiedzieć.

Dlatego zatem akurat teraz niektórzy chcą pokazać, że PiS nie jest spójny, że spiera się chociażby w tej kwestii?

Prawo i Sprawiedliwość jest monolitem jeśli chodzi o interesy państwa. Prezentujemy jednak wiele pomysłów na Polskę, na wzmocnienie jej roli, siły itd. Podejrzewam, że w szczegółach zawsze będziemy się różnić. Tak musi być, wtedy w szczegółach poglądy się ucierają, są prawdziwsze itp. Jeśli jest jakaś dyskusja to trzeba się cieszyć, bo w konstruktywnych dialogach dochodzi się do coraz lepszych pomysłów. 

A może jest coś o czym jeszcze nie wie opinia publiczna, a nad czym pracuje ministerstwo środowiska co mogłoby być drażliwe? 

Nie, nie sądzę. Pracujemy nad prawem geologicznym i górniczym. Te działy nie mają nic wspólnego z problemem wycinki drzew. 

Bardzo dziękuję za rozmowę.