Podczas debaty senackiej komisji nad ustawą o Sądzie Najwyższym wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł odniósł się do wypowiedzi sędzi Małgorzaty Gersdorf.

Zdaniem prezes SN, nowa ustawa ma ograniczać prawo obywatela do skargi kasacyjnej, która często jest ostatnią deską ratunku w śadzie. Wiceminister sprawiedliwości ujawnił natomiast statystyki, z których wynika, czym tak naprawdę jest obecnie prawo do kasacji. 

"Okazuje się, że ponad 2/3 wniosków kasacyjnych kierowanych do Sądu Najwyższego trafiają do kosza! Jak to się ma do stwierdzeń Małgorzaty Gersorf, że reforma sądownictwa grozi odebraniu Polakom prawa do kasacji?"- pyta Warchoł. Zdaniem ministra, tego rodzaju wypowiedzi pokazują jedynie złą wolę prezes Sądu Najwyższego. 

"Prawda jest taka, że chcemy rozszerzyć społeczeństwu dostęp do kasacji, bo prawo do niej jest dzisiaj często iluzją. Spójrzmy na statystyki skarg kasacyjnych w sprawach cywilnych - w 2016 roku na 2500 skarg kasacyjnych Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania aż 1862 z nich! (…)SN uchylił orzeczenie lub zmienił w przypadku 522 spraw, a odrzucił 79 skarg. Widzimy więc iluzoryczność prawa skargi kasacyjnej."- powiedział wiceszef resortu sprawiedliwości podczas debaty w Senacie. 

yenn/wPolityce.pl, Fronda.pl