Jarosław Zieliński, wiceminister Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji odwiedził w piątek troje policjantów, którzy zostali zaatakowani i pobici przez pijanych i agresywnych oficerów Wojska Polskiego przy próbie ich aresztowania. Spotkanie odbyło się w siedzibie Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.

„Policjanci z Giżycka, którzy podejmowali interwencję wobec pijanych wojskowych, zachowali się profesjonalnie, a ta sytuacja nie zachwieje dobrej współpracy między MSWiA a MON”

– oświadczył wiceminister Jarosław Zieliński.

Do zajść doszło w czwartek po godzinie 23.00 w jednym z giżyckich hoteli. Trzech wysokich rangą oficerów urządziło głośne przyjęcie: pili alkohol, zachowywali się głośno i agresywnie. Nie reagowali na prośby obsługi hotelowej, która wezwała policję. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zostali przez żołnierzy zaatakowani i dotkliwie pobici.

Agresywnych oficerów udało się zatrzymać dopiero dodatkowo przybyłym patrolom policyjnym.
„Nie chcieli poddać się wydawanym poleceniom, wyzywali funkcjonariuszy, a także grozili pozbawieniem ich życia”
– poinformował Krzysztof Wasyńczuk, p. o. rzecznika komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie.

,,Policjant doznał obrażeń prawej ręki oraz urazu jamy brzusznej, prawdopodobnie ma pęknięte żebra i podejrzenie urazu śledziony, a policjantka doznała urazu prawej nogi i przedramienia, kolejna policjantka urazów palców''
– dodała Wasyńczuk.

Wiceminister MSWiA chciał zapoznać się ze stanem zdrowia poszkodowanych policjantów.
„Jestem pełen uznania dla ich postawy, specyfika służby jest taka, że trzeba się liczyć z trudnymi interwencjami. Funkcjonariusze obezwładnili agresywne osoby i udało się je zatrzymać”

– stwierdził minister Zieliński.

„Reagowali w sposób profesjonalny, prawidłowy, dzielny. Dzielny, to słowo ważne, bo w tej interwencji uczestniczyły dwie kobiety, które zostały zaatakowane”
– podkreślił Zieliński.

LDD, Źródło: tvp.info, Telewizja Republika