Wiceminister obrony Bartosz Kownacki przeprasza za wczorajszą stłuczkę w Warszawie z udziałem samochodu, którym jechał. Uważa, że sprawa jest zamknięta.

Wiceminister powiedział, że kolizje nie powinny mieć miejsca. Dlatego - jak mówił - pracownik, który ją spowodował został ukarany mandatem.

"Sprawę uznajemy za zamkniętą, przyznał się do winy, złamał przepisy prawa o ruchu drogowym i w związku z tym trudno tą sprawę dalej komentować" - powiedział Bartosz Kownacki.

dam/IAR