Szef węgierskiego MSZ, Peter Szijjarto ocenił, że orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie skargi na relokację uchodźców jest oburzające i nieodpowiedzialne. Na konferencji prasowej dodał także:

Uważamy, że zagraża ona bezpieczeństwu i przyszłości całej Europy. Jest pod każdym względem sprzeczna z interesami narodów, w tym narodu węgierskiego”.

Podkreślił także, że to decyzja stricte polityczna:

Polityka pogwałciła europejskie prawo i europejskie wartości. Decyzja ta praktycznie otwarcie legitymizuje kompetencje i władzę KE nad europejskimi narodami i państwami członkowskimi UE”.

Minister ostro zaznaczył też, że jeśli ponownie KE będzie chciała narzucać przyjmowanie kwot imigrantów w ramach relokacji, Węgry będą przeciw temu walczyć. „Prawdziwa batalia zaczyna się dopiero teraz” - dodawał.

Jak zauważył, orzeczenie Trybunał dotyczyło nie tego, czy Węgry muszą przyjąć imigrantów, a tego czy procedura rady UE w tej sprawie jest zgodna z przepisami europejskimi, wobec czego wciąż nie ma żadnego obowiązku realizacji tego postanowienia.

Sondaż ośrodka Szazadveg, który przeprowadzono w dniach 1-4 września, pokazał, że podobnego zdania są obywatele Węgier. 72 proc. ankietowanych odpowiedziało, że rząd w tej kwestii powinien walczyć nawet wtedy, jeśli Trybunał Sprawiedliwości UE oddali skargi Węgier i Słowacji na system relokacji, co właśnie dziś miało miejsce.

dam/PAP,Fronda.pl