Władze w Budapeszcie są zadowolone z tego, że zamknięcie o północy z piątku na sobotę granicy z Chorwacją skutecznie powstrzymało napływ migrantów na Węgry - podaje "Polskie Radio".

 Zamknięcie granicy działa, skutecznie powstrzymało to nielegalne przekraczanie granicy - powiedział rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs. Dodał, że w niedzielę tylko 41 migrantów przedostało się na terytorium Węgier i jest to najniższa liczba od początku roku.

Zgodnie z zapowiedzią Węgry zamknęły o północy z piątku na sobotę swą 300-kilometrową granicę z Chorwacją, aby powstrzymać napływ migrantów. Główny korytarz ruchu uciekinierów biegnie teraz z Chorwacji przez Słowenię do Austrii i dalej do Niemiec. Węgierski rząd poinformował, że zdecydował się na taki krok, "by chronić obywateli Węgier i Europy".

We wrześniu rząd w Budapeszcie z powodu narastającej fali migrantów zamknął 170-kilometrową granicę z Serbią, wcześniej postawiwszy na niej ogrodzenie patrolowane przez wojsko i policję. W tym samym miesiącu Węgry rozpoczęły budowę analogicznego ogrodzenia na granicy z Chorwacją.

kad/Polskie Radio