Jeszcze wczoraj posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński domagali się dymisji ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Dziś natomiast, kiedy prof. Szumowski sam zrezygnował z kierowania resortem zdrowia, politycy ci przekonują, że… minister nie może tak po prostu odejść. To w istocie jest „opozycja totalna”.
We wtorek, po tym jak o swojej dymisji poinformował wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński, na konferencji prasowej przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński przekonywali, że dymisja wiceministra to za mało i stanowczo domagali się dymisji Łukasza Szumowskiego.
Wczoraj popołudniu sam minister zdrowia poinformował o swojej decyzji zrezygnowania z funkcji szefa resortu zdrowia. Jak mówił, z funkcji tej chciał zrezygnować już wcześniej, jednak jego plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
I już dziś, ci sami politycy, Michał Szczerba i Dariusz Joński przekonują:
- „To nie jest tak, że pan minister może zabrać swoje zabawki i powiedzieć: sorry, to nie jestem ja”.
Czy oni jeszcze kontrolują to, co mówią, czy po prostu są nauczeni krytykować każdą decyzję obozu rządzącego, nawet jeśli wcześniej żarliwie się takiej decyzji domagali?
kak/tvp.info