Polska jest jeszcze bezpieczna. Zamachów terrorystycznych, póki co, nie ma. Widząc to, co się dzieje w Europie zachodniej, warto jednak zadać sobie pytanie – jak zareagować, jeśli staniemy oko w oko z terrorystą? Na te pytania dla TVP Info próbował odpowiedzieć mjr Tomasz Kowalczyk, były snajper jednostki GROM i instruktor.

Czas ostrzału należy przeczekać za jakąś osłoną i potem uciekać albo udawać martwego. Można wykorzystać krew leżącego obok rannego, żeby się nią posmarować.”

- mówi mjr Kowalczyk. Co jednak, jeśli mamy do czynienia z napastnikiem uzbrojonym w nóż?

Jeśli nie ma możliwości ucieczki przed uzbrojonym w nóż napastnikiem wykorzystujemy meble, żeby go do siebie nie dopuścić. Kiedy wyczerpią się takie możliwości, musimy „wyizolować rękę z nożem”

- instruuje były snajper GROM.

Najgorsze, co możemy zrobić, to na otwartej przestrzeni uciekać przed napastnikiem z bronią – stajemy się łatwym celem. Mjr Kowalczyk podkreśla, że powinniśmy szukać schronienia – na przykład wejść do jakiegoś lokalu lub schronić się za jakąś osłoną.

Zaznaczyć trzeba ogromną szansę, jaką daje nam podczas zamachu udawanie zmarłego – z wielu z nich, jak w francuskim klubie Bataclan, dziesiątki osób uszły z życiem tylko dzięki temu sposobowi – terrorysta nie ma czasu sprawdzać, czy udajemy.

dam/TVP.Info,Fronda.pl