Według środowego „Spiegel Online” w Watykanie zwiększono ochronę Ojca Świętego Franciszka oraz Bazyliki św. Piotra. Służby bezpieczeństwa obawiają się, że ekstremiści z Państwa Islamskiego chcą zaatakować Wikariusza Chrystusa. Mówi o tym wprost szef watykańskiej żandarmerii, Domenico Giani. Według jego słów Ojciec Święty Franciszek jest świadom „poważnego zagrożenia”, jednak „w żadnym wypadku nie chce zrezygnować z bezpośredniego kontaktu z ludźmi”.

„Spiegel Online” twierdzi dalej, że zaostrzono już środki bezpieczeństwa. W samym Watykanie i wokół niego miały zostać zainstalowane „tysiące” kamer.

Państwo Islamskie stara się wykorzystać do propagowania ataku na Watykan samego proroka Mahometa. W jednej z włoskojęzycznych broszur terrorystów można przeczytać, że „Rzym zostanie podbity, tak, jak przepowiedział Mahomet”. Służby watykańskie zdają sobie sprawę, że wielu radykałów może potraktować podobne twierdzenia bardzo poważnie i próbować na własną rękę „przyspieszyć” wypełnianie rzekomego proroctwa. Idealnym celem byłby tu właśnie papież.

W dalszych słowach Giani, jak podaje "Christian Today" powiedział, że jeszcze większym zagrożeniem wydaje się być groźba ataku zestrony pojedynczej, niezwiązanej z innymi organizacjami osoby – ze względu na niemożność jego przewidzenia. Zagrożenie jest dodatkowo podwyższone ze względu na sposób kontaktowania się papieża z wiernymi. Ojciec Święty stara się jak najczęściej wchodzić w kontakt bezpośredni z tymi, którzy przyszli się z nim zobaczyć. Co więcej, jak dodaje Giani, papież nie obawia się tu o swoje życie czy zdrowie, a jedynie o dobro wiernych. W takiej sytuacji to papiescy ochroniarze muszą dostosować się do papieża, a nie odwrotnie, co oczywiście stwarza realną obawę o życie i zdrowie Ojca Świętego.

Watykański budżet i papieska skromność nie pozwalają na zwiększenie ilości ochroniarzy, których jest w tej chwili stu trzydziestu. Pozostaje nam modlić się o to, aby do ww. zamachu nigdy nie doszło i aby dobry Bóg miał w opiece papieża Franciszka, a jego pracownikom pozwolił uchronić go od każdego niebezpieczeństwa czy zagrożenia. Wszyscy bowiem pamiętamy chyba moment, w którym świat zamarł, gdy postrzelony na placu Świętego Piotra został Ojciec Święty – Jan Paweł II.

pac,swer