Witold Waszczykowski podkreślił niezwykle ważną rolę Niemiec w Europie, ale jednocześnie dodał, że Niemcy nie mogą być zapatrzeni jedynie we własny interes narodowy. 

Jak mówi szef MSZ w rozmowie z agencją dpa:

„Nas interesuje istotna rola Niemiec w Europie i Unii Europejskiej, bo potencjał niemiecki jest tak duży, iż państwo to zasługuje na ważną rolę. Ale to jednak od Niemiec zależy jak tę rolę będą pełnić. Czy będą realizować ją tylko i wyłącznie dla własnego interesu narodowego, czy będą postrzegać również interesy innych państw. To jest wielka odpowiedzialność Niemiec. Niestety w wielu przypadkach Niemcy uchylają się od niej. W wielu przypadkach widzimy chęć realizowania wyłącznie własnego narodowego celu. Naturalnie każde państwo ma prawo zabiegać o własny interes, czasami jednak oczekiwalibyśmy pewnego kompromisowego podejścia w niektórych sprawach”

Jako przykład podaje Nordstream:

„Rozmawialiśmy w ostatnich miesiącach o interesie bezpieczeństwa tak zwanej flanki wschodniej Sojuszu Północnoatlantyckiego. W tym czasie dochodziły do nas różne głosy z Niemiec w tym zakresie. Były słowa zrozumienia, ale były też zdania wątpiące w sens wzmocnienia flanki. Przypomnę niedawne wystąpienie ministra spraw zagranicznych Franka Waltera Steinmeiera, który wyrażał wątpliwość potrzeby ćwiczeń Anakonda w Polsce – czy warto ćwiczyć misje obronne na terenie flanki wschodniej. Przypomnę głosy niektórych wątpiące we współpracę energetyczną. Należy przypomnieć w tym miejscu również kwestię budowy Nordstream I, czy Nordstream II – inwestycji, które nie są oparte przecież na kalkulacjach ekonomicznych, ale są motywowane politycznie. Takie przedsięwzięcia szkodzą solidarności europejskiej. I wreszcie relacje z Rosją: czy warto rozwijać je kosztem relacji z Polską”

emde/300polityka.pl