"Przymusowa relokacja kojarzy się fatalnie. W naszej historii to my byliśmy przymusowo relokowani od Auschwitz po Syberię" – powiedział w „Kwadransie politycznym” w TVP Info minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski kolejny raz przekonywał, że nie możemy zgodzić się na relokację imigrantów, bo zdecydowana większość z nich nie chce przyjechać do Polski.
"Nie można zastosować wobec nich mechanizmu przymusowego. Przymusowa relokacja kojarzy się fatalnie. W naszej historii to my byliśmy przymusowo relokowani od Auschwitz po Syberię" – stwierdził i dodał, że nie można teraz innym tego zafundować.
Zdaniem ministra spraw zagranicznych w XXI wieku UE jako nowoczesna instytucja nie może wykorzystywać instrumentu przymusowych przesiedleń. Podkreślił, że relokacji to eufemizm.
"To są przymusowe przesiedlenia" – ocenił.
Pytany o kary, jakimi Polskę straszy KE, powiedział, że nie ma czegoś takiego, jak kary za nieprzyjmowanie przymusowych przesiedleń. To jego zdaniem jest publicystyka.
"Niech pokażą jakikolwiek paragraf, w jakimkolwiek traktacie europejskim, który mówi, że państwo jest zobowiązane przyjmować na masową skalę i przesiedlać do siebie emigrantów i uchodźców" – powiedział i dodał, że nie na taką Unię się umawialiśmy.
Waszczykowski podkreślił, że Polska cały czas pomaga Syryjczykom na miejscu poprzez liczne programy pomocowe, w których uczestniczy. Zapewnił, że będą one rozszerzane.
"Zastanawiamy się nad uruchomieniem programu medycznego, który pozwalałby leczyć tych ludzi. Chcielibyśmy rozszerzyć punkty szpitalne na terenach przygranicznych. W niektórych przypadkach bralibyśmy chorych na leczenie do Polski" – wyjaśnił.
Waszczykowski powiedział, że jedzie z oficjalną wizytą do Waszyngtonu.
"Będziemy przede wszystkim rozmawiać o współpracy bilateralnej, wojskowej, bezpieczeństwie naszej części Europy. Tak jak półtora roku temu, kiedy zwracałem się o pomoc ws. wraku, tak i teraz też przypomnę, że ciągle czekamy na wsparcie naszych sojuszników w tej kwestii" – poinformował. Dodał, że wyłoży tam całą sprawę katastrofy smoleńskiej i polskich batalii o zwrot wraku.
"Będę prosił o pomoc" – zapewnił.
emde/tvp.info