- KE o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej: nie możemy zaakceptować jakichkolwiek prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie – czytamy w komunikacie PAP.

Do tego komunikatu odniósł się m.in. publicysta „Do Rzeczy” Łukasz Warzecha.

- Dlaczego KE wspiera Polskę w sprawie granic? Proste: KE, na czele której stoi pani von der Leyen, Niemka, rozumie, że kolejny kryzys migracyjny byłby politycznie druzgocący. A przypominam, że Niemcy mają za chwileczkę wybory do Bundestagu – napisał Warzecha na Twitterze.

mp/pap/twitter