Jednym z organizatorów tej antywychowawczej akcji było stowarzyszenie Program Stacja, której przedstawicielka Edyta Gogół mówiła do kamery TVN: - Oczywiście alkoholu nie podajemy. Uczestnicy też nie są "pod wpływem". Mamy taką nadzieję. Akcja "Lets talk about sex" miała charakter gry miejskiej na ulicach Warszawy. Uczestnicy, zwłaszcza młodzież gimnazjalna biegała z jednego punktu do drugiego, w których dowiadywali się o seksie.

W jednym z takich punktów można było się dowiedzieć jak pierwszy raz i przyjemnie założć prezerwatywę. I dalej jak założyć kondom jeśli się jest pod wpływem alkoholu.

Gra przyciągnęła wielu warszawiaków. – Jest dużo ludzi, dużo młodzieży. Cały czas przychodzą kolejne grupy – relacjonował z jednego z punktów Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. - Młodzi ludzie wcale się nie krępują, bez zażenowania wykonują zadania i zadają konkretne pytania – mówił reporter.

Oto jak wygląda sprawna akcja wychowawcza w klimatach gender i lewicy. Tylko czekać aż na drugiej akcji, lewicowcy i antywychowawcy zaproponują młodzieży jak szybko i przyjemnie usunąć ciążę. Trzeba naprawdę wyrzucić z ulic polskich miast edukatorów seksualnych, którzy są zagrożeniem dla naszej młodzieży.

sm/TVN Warszawa