W Polsce potwierdzono już trzy pierwsze przypadki zakażenia wariantem Lambda koronawirusa. Informując o tym wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zaznaczył, że na razie nic nie wskazuje, aby wariant ten był tak aktywny jak wariant Delta.

Obecnie najważniejsze jest uzyskanie odporności populacyjnej, co gwarantują tylko szczepienia przeciwko COVID-19. Wiceminister Kraska zwrócił uwagę, że w przypadku klasycznego wariantu koronawirusa potrzebowano 60 proc. odporności zbiorowej, w przypadku wariantu Delta „epidemiolodzy mówią o dużych procentach wyszczepialności, odporności populacyjnej - na poziomie nawet 90 proc.”.

Jeśli w Polsce nie uda się uzyskać takiej odporności, jesienią możemy spodziewać się nowych zachorowań.

W rozmowie z TVP Info wiceszef resortu zdrowia poinformował, że w Polsce potwierdzono już trzy przypadki zakażenia wariantem Lambda koronawirusa.

- „Nie widzimy, żeby ten wariant był tak aktywny i bardziej zakaźny jak wariant Delta, więc myślę, że nie będzie się rozprzestrzeniał z tak dużą siłą”

- podkreślił Waldemar Kraska.

kak/PAP