W warszawskich autobusach i tramwajach z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka pasażerowie mogli usłyszeć zapowiedzi przystanków w wykonaniu dzieci. Nie sposób było się nie uśmiechnąć. Podobny pomysł pojawił się w Gdańsku, tyle że przystanki zapowiadałby dorosły, a konkretnie... Lech Wałęsa. 

Gdański radny, Mateusz Skarbek złożył w tej sprawie interpelację do prezydenta Gdańska. Jak tłumaczy, były prezydent to jeden z najbardziej znanych gdańszczan, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. 

"Stwierdziliśmy, że głosowe zapowiedzi przystanków odczytywane przez Lecha Wałęsę to świetny sposób nie tylko na uhonorowanie jego osoby, ale także na promocję miasta i jego oferty kulturalnej i turystycznej - szczególnie w pobliżu miejsc kojarzonych z Solidarnością oraz Stocznią Gdańską"-tłumaczył Skarbek w rozmowie z portalem gdansk.naszemiasto.pl. Jak mówi radny, Lech Wałęsa mógłby odczytać np. nazwę przystanku Plac Solidarności. 

Pasażerowie usłyszeliby: „Plac Solidarności, Stocznia Gdańska oraz Europejskie Centrum Solidarności. Tu narodziła się wolność, Lech Wałęsa"- podkreśla gdański samorządowiec. Jak przekazało biuro byłego prezydenta, chętnie skorzysta on z propozycji. Nie wątpimy!

yenn/gdansk.naszemiasto.pl, trojmiasto.gazeta.pl, Fronda.pl