Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego spotkał się z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką oraz tamtejszymi ministrami. Rozmawiano na temat konfliktu w Donbasie i tego, że pod żadnym pozorem nie może on być marginalizowany. 

Minister Paweł Soloch mówił w Kijowie, że sprawa Ukrainy i konfliktu w Donbasie nie może być marginalizowana. Szef polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego rozmawiał z prezydentem Petrem Poroszenką i ministrami: obrony oraz spraw wewnętrznych, a także sekretarzem ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony. Paweł Soloch uczestniczył również w otwarciu kijowskich targów uzbrojenia "Broń i Bezpieczeństwo”.

Jak powiedział szef BBN, ważnym tematem rozmów w Kijowie były zagrożenia ze strony Rosji i konflikt w Donbasie. Paweł Soloch zaznaczył, że mimo iż na wschodzie Ukrainy mamy do czynienia z tak zwanym zamrożonym konfliktem, to codziennie są tam ofiary i straty. Szef BBN podkreślił, że Polska chce o tym informować szeroką międzynarodową opinię publiczną. Paweł Soloch dodał, że Polsce zależy na tym, aby sprawa Ukrainy i konfliktu w Donbasie nie była marginalizowana i by nie zapominał o niej Sojusz Północnoatlantycki ani Unia Europejska.

O wciąż niespokojnej sytuacji w Donabsie mówił też, otwierając targi zbrojeniowe, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ołeksandr Turczynow. Jak podkreślił, ubiegłej nocy Rosjanie i ich najemnicy atakowali ukraińskie pozycje z ciężkiej artylerii. Zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy, a siedmiu zostało rannych. Ołeksandr Turczynow zaznaczył, że chciałby, aby te informacje dotarły do międzynarodowych partnerów Ukrainy, którzy opowiadają o wielkich sukcesach w pokojowym uregulowaniu konfliktu.

Tematem rozmów szefa BBN w Kijowie była też realizacja postanowień warszawskiego szczytu NATO, dotyczących współpracy na linii Sojusz-Ukraina.

za: IAR