Czerwoni aktywiści chcą walczyć z „rusofobią” i odnowić sowieckie pomniki.

Katowickie Stowarzyszenie Kursk, które działa również w różnych miastach Polski, jako swoją misję stawia opiekę „nad miejscami pamięci Armii Czerwonej i Ludowego Wojska Polskiego”.

Razem ze stowarzyszeniem Komunistycznej Młodzieży Polski stara się o pozwolenia na odnawianie sowieckich pomników.

 - Czynnie przeciwdziałamy zakłamywaniu historii, broniąc dobrego imienia kombatantów i żołnierzy WP i RKKA [Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej] poległych podczas wyzwalania Polski spod hitlerowskiej okupacji. Opieka nad miejscami pamięci jest jednym z głównych sposobów walki z szerzoną w Polsce nienawiścią do Rosji –  powiedział przewodniczący Kurska Jerzy Tyc.
 
Były wiceminister obrony prof. Romuald Szeremetiew komentuje:

"Wiadomo, że nic nie zagraża miejscom, gdzie spoczywają ci Sowieci, którzy zginęli w czasie wojny, i te cmentarze są zachowane. Natomiast nie ma powodów, żebyśmy jakoś szczególnie czcili pamięć tego tzw. wyzwolenia, które przecież było tylko zamianą jednej okupacji na drugą, a my kilkadziesiąt lat czekaliśmy, zanim oni się stąd zabiorą."

Jerzy Tyc mówił w rosyjskich mediach, że aktywistom udało się odnowić już 2 cmentarze, 7 grobów żołnierzy i 7 pomników. Środki finansowe na remonty pochodzą od darczyńców z Polski i Rosji - podobno nawet z samorządów.

Radni Dąbrowy Górniczej w  interpelacji złożonej podczas sesji Rady Miejskiej pytają:  „Kto personalnie wydał pozwolenie na odbudowę pomnika w Ząbkowicach Stowarzyszeniu Kursk związanemu ze stowarzyszeniem Komunistyczna Młodzież Polski propagującemu na swojej stronie internetowej treści niezgodne z Konstytucją RP i polską racją stanu?”

Prof. Szeremietiew twierdzi, że Kursk reprezentuje rosyjską agenturę wpływu.

Na stronie stowarzyszenia czytamy: „Pokój zagrożony jest działalnością NATO i wszechobecną rusofobią. Środowiskami szerzącymi nienawiść do Rosji w Polsce są politycy, a w tym: prezydent, rząd i wszyscy parlamentarzyści oraz większość polskich mediów i funkcjonariuszy kościoła katolickiego”
 
KZ/Naszdziennik.pl