Dziś pierwszy dzień wakacji i rozpoczęły się wyjazdy na letni wypoczynek. Wiele osób wyjeżdża na łono przyrody. W związku z tym Główny Inspektor Sanitarny przypomina o ochronie przed kleszczami, które przenoszą groźne choroby takie jak borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu.

W Polsce notuje się coraz więcej zachorowań na boreliozę, na którą nie ma szczepionki. Może ona dawać bardzo groźne powikłania, między innymi, zaburzenia neurologiczne.

Marek Posobkiewicz - Główny Inspektor Sanitarny podkreśla, że kleszcze zakażone boreliozą mogą być w każdym lesie, parku czy na łące. Według niego, zagrożenia związane z ugryzieniem takiego kleszcza nie dotyczą jednego rejonu, ale terenu całego kraju. Dlatego, wychodząc do lasu czy na tereny pokryte trawą, warto odpowiednio ubrać się: założyć długie spodnie i koszulę z długimi rękawami. Należy też stosować repelenty, czyli środki odstraszające kleszcze.
Marek Posobkiewicz powiedział, że na pewno wzrosła świadomość pacjentów i lekarzy, jeśli chodzi o zagrożenie boreliozą, ale również zakażonych kleszczy może być więcej. Poinformował, że zgłaszana jest większa liczba przypadków zakażeń, co może być związane z rzeczywistą zwiększoną liczbą osób zakażonych.
W 2014 i 2015 roku zanotowano w Polsce 13.5 tysiąca zachorowań na boreliozę, ale już w 2016 roku - ponad 21 tysięcy przypadków.

krp/IAR, Fronda.pl