Składnik kakao i czekolady hamuje powielanie się komórek raka piersi w laboratorium. Odkrycie to może w przyszłości zaowocować nowymi sposobami leczenia raka piersi, pozbawionymi toksyczności aktualnie stosowanych metod. Nie oznacza to jednak, że jedząc czekoladę możemy zredukować ryzyko rozwoju raka czy wyleczyć istniejący nowotwór. Czekolada jest robiona z ziaren kakaowych i jak wiele innych pokarmów pochodzenia roślinnego zawiera liczne związki o działaniu przeciwutleniaczy – tzw. flawonoidów roślinnych. Związki te neutralizują wolne rodniki – nietrwałe cząsteczki podejrzewane o udział w rozwoju nowotworów złośliwych, choroby serca i w procesach starzenia.


 
Dobroczynne skutki oddziaływania gorzkiej czekolady na organizm człowieka nie wynikają z zawartości w niej tłuszczów i cukru, ale z bogactwa polifenoli. Jedna kostka gorzkiej czekolady zawiera dwa razy więcej związków biologicznie czynnych niż lampka czerwonego wina i niemal tyle samo, co filiżanka długo zaparzanej zielonej herbaty.
 
Stwierdzono, że polifenole występujące w kakao są identyczne z obecnymi w zielonej herbacie katechinami, a ich polimery (proantocyjanidyny) mogą stanowić od 12% do 48% masy ziaren kakaowych. Związki te mają silne właściwości przeciwutleniające. Naukowcy odkryli, że filiżanka naturalnej, gorącej czekolady ma ok. 50 razy silniejsze działanie antyoksydacyjne niż filiżanka czarnej herbaty, trzykrotnie silniejsze niż filiżanka zielonej herbaty i dwa razy silniejsze niż lampka czerwonego wina. W związku z powyższym, tak wysoka zawartość związków przeciwutleniających jest głównym czynnikiem sprawczym pozytywnego oddziaływania gorzkiej czekolady na zdrowie.
 
Naukowcy z University Hospital w Kolonii udowodnili korzystny wpływ zawartych w gorzkiej czekoladzie polifenoli na obniżanie ciśnienia krwi. Codzienne zjadanie niewielkiej ilości ciemnej czekolady zmniejsza ryzyko powstawania zakrzepów w podobny sposób, jak przyjmowanie aspiryny. Kubek kakao lub niewielka ilość czekolady mają działanie profilaktyczne. Nie należy jednak jeść zbyt dużo (nie więcej niż kilkanaście gramów dziennie) i lepiej wybierać czekoladę gorzką o wysokiej zawartości kakao. Gorzka czekolada poprawia funkcjonowanie komórek środbłonka naczyń krwionośnych i płytek krwi. Pod wpływem czekolady o prawie 20% wzrasta poziom przeciwutleniaczy we krwi. U osób badanych przez naukowców,  po zjedzeniu czekolady poprawiał się przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, co świadczy o lepszej pracy komórek śródbłonka naczyń, a efekt ten utrzymywał się nawet przez 8 godzin. Co więcej, czekolada zmniejszała nawet o połowę aktywność płytek krwi, nie dopuszczając do tworzenia się skrzepów. Poziom przeciwutleniaczy we krwi wrastał gwałtownie po dwóch godzinach od spożycia czekolady.
Codzienna porcja specjalnie skomponowanej gorzkiej czekolady może też pomóc osobom z zespołem przewlekłego zmęczenia. Objawia się on nie tylko stale odczuwanym zmęczeniem, ale też częstym bólem mięśni, zaburzeniami snu i świadomości oraz obniżeniem ciepłoty ciała.
 
UWAGA!!! Musimy pamiętać, że nie każdy rodzaj czekolady jest zdrowy. Inaczej - zdrowy nie jest prawie żaden! Mówi się, że dobra jest czekolada 70% kakao. Naprawdę? Przecież zawiera ok. 25% cukru! W tabliczce jest go więc aż ok. 25 gram. Dlatego sięgajmy po czekoladę - ale albo zrobioną w domu samodzielnie, albo taką, która ma chociaż 90% zawartości kakao.
 

Smacznego i na zdrowie!!!