Klimatolodzy zaobserwowali, że styczeń 2016 roku był jednym z najgorętszym miesiącem w historii świata. Rok 2015 był najcieplejszym rokiem w historii. 

Zjawisko klimatyczne El Nino to dla klimatologów fakt, który przyczynił się na postępujące globalne ocieplenie. "El Nino to silne nagrzanie się Pacyfiku: w tym sezonie efektem były ulewne deszcze w niektórych rejonach Ameryk, słabsze monsuny w Azji i susze na wschodzie Afryki. „Wpływ na temperaturę i dotkliwe dla ludzi susze będzie odczuwalny jeszcze przez najbliższe miesiące”, mówi Clare Nullis ze Światowej Organizacji Meteorologicznej.

Z kolei amerykańscy klimatolodzy ostrzegają, że wkrótce pojawi się inne, silne zjawisko nazwane La Nina, czyli dramatyczne ochłodzenie Pacyfiku. Co z tego wyniknie dla naszej planety? Mogą pojawić się silniejsze deszcze w południowo-wschodniej Azji, powodzie w Australii i lepsze połowy ryb na Oceanie Spokojnym.

mko/forsal