Podczas debat nad imigrantami, którzy "terroryzują" europejskie państwa, na czoło wychodzą ... homoseksualiści. Uważają oni, że powinni być chronieni na równi z kobietami. Z tego powodu powstało specjalne określenie: „Alpha-Homo”.

Ale co najciekawsze, z powodu kryzysu imigracyjnego, kręgi LGBT coraz częściej popierają partie narodowe. Odsetek wyborców francuskiego Frontu Narodowego jest większy u mężczyzn homo niż heteroseksualnych!!!!  26 proc. homoseksualnych mężczyzn poparła Front Narodowy Marine Le Pen. Dla porównania, na tę formację głos oddało 16 proc. mężczyzn heteroseksualnych. Jedną z głównych twarzy „Alpha Homo”, czyli nazwy wymyślonej przez publicystów i obejmującej działaczy LGBT sprzeciwiających się imigrantom, jest redaktor Breitbart, Milo Yianoppolous, który przekonuje, że masowa imigracja muzułmanów go przeraża.

Ale są też inni homoseksualiści, którzy publicznie chwalą retorykę i metodę rozwiązania kryzysu imigracyjnego narodowców:  Douglas Murray oraz David Starkey - również wyrazili swoje obawy w brytyjskiej telewizji. 

Na razie nie wiadomo jak do sprawy odnieśli się polscy narodowcy i czy również polskie środowiska LGBT - zwłaszcza mężczyźni homo - popierają polskich narodowców. Ciekawe jak będzie wyglądała tegoroczna Gay Parade? Może pojawią się flagi falangi?

philo/The Rebelmedia.com