- Początkowo ta sprawa nie odbiła się jakimś szerszym echem w amerykańskiej opinii publicznej, ale kolejne działania Polonii amerykańskiej sprawiły, że o sprawie jest coraz głośniej i coraz więcej Amerykanów dowiaduje się, co wydarzyło się w Katyniu - mówi w "Sygnałach dnia" wiceminister spraw zagranicznych.