P.o. prezydent Ukrainy Ołeksandr Turczynow o godzinie 20.25 wydał rozkaz postawienia wojsk w stan gotowości bojowej. Tym samym Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy opracowała plan na wypadek rosyjskiej agresji. Turczynow powiedział, że wzmocniono ochronę elektrowni atomowych, lotnisk, obiektów strategicznych i infrastruktury.

Turczynow powiedział: "Nie uciekliśmy się i nie planujemy się uciec do użycia siły przeciwko obywatelom, chociaż strona rosyjska na wszelkie sposoby prowokuje dziś realizację siłowego scenariusza, aby zdestabilizować sytuację na Ukrainie. Ukraina jest państwem nastawionym pokojowo, ale jest gotowa bronić swej integralności terytorialnej i suwerenności – podkreślił Turczynow".

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk powiedział: "Interwencja wojskowa doprowadzi do wojny i końca wszelkich stosunków z Moskwą".

Istnieje ryzyko, że jeszcze dziś dojdzie do pierwszych starć z rosyjskim najeźdźcą. Czy konflikt na terenach naszego sąsiada jest zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa narodowego? O tym właśnie rozmawiają Premier Donald Tusk, Prezydent Bronisław Komorowski oraz ministrowie spraw zagranicznych Radosław Sikorski i obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

My możemy jedynie modlić się o pokojowe rozwiązanie konfliktu!

sm/TVN24