Główne siły operacji antyterrorystycznej przygotowują się teraz do ataku na Ługańsk i Donieck. Z kolei w odbitych już miastach władze zapowiadają rozpoczęcie organizacji lokalnej administracji struktur państwowych.

Za szczególnie znaczący sukces Kijów uznaje zdobycie Słowiańska. Z tego miasta działał „minister obrony Donieckiej Republiki Ludowej”, agent rosyjskiego wywiadu Igor Girkin, znany lepiej jako Igor Striełkow. Wycofał się on jednak ze swoich pozycji nocą z soboty na niedzielę, pozostawiając znaczne zapasy broni. Najprawdopodobniej jeszcze większe zapasy zgromadzone są w Doniecku i Ługańsku.

W ciągu ostatnich dni ataki separatystów na posterunki sił ukraińskich uległy znacznemu ograniczeniu. Pomimo to odnotowano na kilku posterunkach, zwłaszcza w rejonie granicy z Rosją, ostrzał z użyciem broni ręcznej i moździerzy. Natomiast w niedzielę wyrzutnie rakietowe „Grad” i czołgi ostrzelały kontrolowane przez siły rządowe lotnisko w Ługańsku. Jak podaje Dmitry Tymczuk, ukraiński analityk wojskowy, czołgi nosiły ukraińskie flagi, ale nie posiadały oznaczeń taktycznych stosowanych na pojazdach sił zbrojnych Ukrainy.

bjad/defence24